Wiersze

Wkładam na razie te kilka, bo nie chce mi sie szukać. Te związane z miością wcisnę puźniej na inny temat.

Miliony uśmiechów, i chwil spędzonych razem,
Tysiące skrętów z mentalnym przekazem,
Setki łez wylanych z radości,
Dziesiątki weekendow gdyś w w domu mym gościł,
Kilka spięć ulotnych jak rosa,
Jedna pod żebro moje wbita kosa...
-------------------------------------------
Mrok otacza świetlną kulę,
Przez mrok lecę z bulem.
Byle dalej w stronę kuli!
Niech me skrzydła blask otuli!
Niech mnie świetlny trans pochłnie!
W stronę światła dalej gonię!
Niech me ciało żar rozgrzeje!
Przeznaczenie niech się dzieje!

----------------------------------------
Zamknij oczka- zaśnij już.
Na poduszce głowę złóż.
Czas by spotkać Morfeusza,
W jego świat więc szybko ruszaj,
Zbieraj kwiaty w wielkim lesie,
Wąchaj wiatr co słodycz niesie,
I od nocnych marzeń roju
Rano wróć znów do pokoju,
Gdzie miłego dnia Ci będzie życzył
Słońca blask zza okiennkicy.
---------------------------------------

ODA DO WYRA
(*nie moja wina, że znajoma właśnie tak nazwała szczura...)

Tak blisko, o krok od Ciebie,
Już wszystko mnie po mału jebie....
Pokój się w mroku rozpływa
Chcę tylko jedno- odpoczywać!!!

Na Tobie ułożyć głowę
Śnić sny kolorowe
O łąkach skąpanych w słońcu gorącym
Piwku nigdy się nie kończącym
Blancie wiekim jak armata
I ptaszku, który by nade mną latał
I jak się bawię z małą Cipeczką*

Kocham Cię moje wyreczko!!!!
-------------------------------------------

W Łodzi moedrstwo, w Chinach powodzie,
kolejna woja na bliskim wschodzie,
następna bomba w irlandzkij dzielnicy,
zamieszki, i ogień w francuskiej stolicy...
Gdzie jest życzliwość, i dobre słowo?
Gdzie prawda, w kłamstw oceanie?
Dlaczego, gdy w ekran zerkam na nowo
jest tylko śmierć, fałsz i mordowanie.
Chcesz to zobaczyć, na własnie oczy?
Okno na świat, stoi otworem.
Weź pilot w dłoń by życie swe skończyć
jak miliony ludzi - przed telewizorem.
--------------------------------------------

dobre...
a pisałeś może, albo zastanawiałeś się, bądz poruszałeś w swoich wierszach tematyke śmierci [prócz ostatniego wiersza] lub sensu istnienia etc.? oczywiście z tamtego okresu życia autora..

Raczej nie. Temat śmierci nigdy mnie nie kręcił, A poza tym nie posiadam większości moich wierszy z przed stycznia tego roku. To co napiasłem to takie wyjątki, które ujżały światło dzienne, i dzięki temu mogłem je odzyskać. Cała reszta przestała istnieć.

a co zrobiłes z całą resztą? sprzed stycznia...?

poszły w niwepamięć. Jedne zniknęly, bo wysłałem je w esemesach, i to były ich jedyne egzemplarze, inne były pisane na końcach sprawdzianów z przedsiębiorczości, jeszcze inne napisałem "na kolanie" dla kogoś, i dałem odrazu, więc się straciły, a reszta została wyrzucona kiedyś przy porządkach Very Happy

, ale nie było tego dużo....

a szkoda, szkoda.. Happy

spoko. Wymyśli się coś nowego...

to sie wie Very Happy

juz i tak maz duzo duzo duzo duzo Very Happy

i fajne fajne fajne fajne Very Happy

a gdzie Twoje rysunki??
czemu jeszcze nie zamieściłaś? Chce zkomentować na forum Very Happy

bo nie chce ich zamiescic bo są okropne.

Mam inne zdanie na ten temat. Zresztą tutaj chodzi o to, żebym nie tylko ja się wypowiedział - inni też są pewnie ciekawi....

No, oprocz Ciebie moze sie wypowiedziec jeszcze Grorliwy i Olka Very Happy

i Boshi

to dawaj to tutaj - niech mówią Very Happy

niech cie bezdie, za tego szczurka Happy

ale to troche potrwa Very Happy

Łoooo

jak fajnie hehehe. Super Laughing

dzięki