Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Pią 0:27, 12 Maj 2006 |
 |
Oczy zamykam chcąc wstać wczesnym ranem,
lecz co jeśli minął mi już ostatni poranek?
Co, jeśli nie dane mi choć raz jeszcze
o wchodzie słońca wdychać rześkie powietrze?
A jeśli przeżyłem już wszystkie niedziele?
Co mą gwarancją, że choć dróg tak wiele
ja krocząc tą jedną, do nikąd nie zmierzam?
Wprost z serca płynąca odpowiedź wymierzam.
Mam pewność że kroczę właściwą drogą,
że Bóg z swym Synem mi przejść nią pomogą,
Zbawienie jest faktem, a biblia nie kłamie.
Potwierdził to Jezus swym zmartwychwstaniem.
|
|
|
|
 |
|
 |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Pią 22:51, 12 Maj 2006 |
 |
Super. Bardzo mi sie podoba
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 23:04, 13 Maj 2006 |
 |
Gdybym mógł skrzydła rozwinąć,
wznieść się wysoko w przestworza.
Niczym w morzu delfin popłynąć
przez nieba wielkie bezdroża.
Gdybym jak Ikar mógł raz jeden
z góry patrzeć na lasy i pola,
sunąc jak ptak bezkresnym niebem,
tymczasem nie taka jest Boża wola.
Nie damo mi skrzydeł, ale dwie ręce
barwny pióropusz nie zdobi mi ciała,
Bóg zamiast tego mi daje coś więcej,
przeze mnie przepływać ma Jego chwała.
On chce używać mnie do swych celów,
bym ludzi uzdrawiał, wypędzał demony,
i wcale nie jestem jednym z niewielu-
Każdy na nowo może być narodzony.
Więc dzięki Ci Jezu za dłonie i usta
za wolną wolę, bym służyć mógł Tobie,
i choć nie latam, to nie mogę ustać
gdy mnie wypełnia Twego Ducha ogień.
Chcę trwać w tym stanie każdą życia chwilę,
byś we mnie działał, i szeptał do serca,
bym w drodzę do Ciebie kolejną milę
po prostej przeszedł, na boki nie skręcał.
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:41, 14 Maj 2006 |
 |
świetne.. zwłaszcza ten drugi superr :]
|
|
|
|
 |
Madzik
Lepszy/Lepsza Kumpel/Kumpela

Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: poznań
|
Wysłany:
Nie 15:07, 14 Maj 2006 |
 |
masz talent, tez mi sie bardzooo podoba
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Nie 17:23, 14 Maj 2006 |
 |
Popieram. Talent i to ogromny. Weź to na jakiś konkurs poslij. A jak nie wygrasz to osobiście skopie kilku osobom z komisji 4 litery.
Mnie sie tam obydwa podobają. Proszę więcej
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 17:41, 14 Maj 2006 |
 |
w sumie zeby wszystko było w jednym moejscu to mozesz te inne wiersze co tu się mieszczą wkleić do tego tematu
Boshi ma racje- poślij to
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:58, 14 Maj 2006 |
 |
Ten jest stary, ale jakoś mam ochotę go tu wpakować. Może kogoś zachęci do wcześniejszej pobudki, bo naprawdę warto to zobaczyć. ;P
Bledną gwiazdy, czerń nieba rzednie,
To blask jutrzeni po niebie biegnie,
Z wolna przemierza nieba sklepienie,
by wkrótce rozniecić słońca promienie.
Wchód delikatnie się żarzy błękitem,
wyżej, w granacie gwiazdy rozmyte
ostatkiem sił błyskają ku ziemi
za chwilę znikną i nic tego nie zmieni.
Przedemną niebo zachodzi purpurą,
wiatr targa jędną, maleńką chmurą,
a ja wciąż siedzę tutaj i czekam
świetlnego przybyzza z tak daleka.
Wiem, że się nie spuźni, że przyjść musi,
do końca czerń na niebie zdusić.
Otwieram okno w wyglądam pielgrzyma,
wśród ptactwa śpiewu czas się zatrzymał,
gdy delektując się, wiatru powiewem
widzę jak jasność panuje nad niebem.
jak gasną wszystkie latrnie uliczne,
a pactwo świergoląc zebrało się licznie.
Już wszystko pomału odżywać zaczyna,
w oczekiwaniu, świetlnego pielgdzyma,
Wiecznością zdaje się być ten koncert
z wzrokiem skupionym na choryoncie,
by nie przegapić tej jednej chwili -
gdy słońce wkońcu się do mnie wychyli.
Az wreszcie nadeszła ta wielka chwila,
gdy słońce nieśmiało się do mnie wychyla.
Chwała, że Pan obdarzył mnie wzrokiem,
że mogę cieszyć się tym widokiem,
z nadzieją patrzeć co będzie dalej,
skoro dzień zaczął się tak wspaniale.
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:03, 14 Maj 2006 |
 |
G E N I A L N Y . świetny, naprawde. zatkało mnie
a co do ogladania wschodu słonca zimą widziałam go zawsze gdy czeakałam na autobus... gdy mia łam na późniejszą godzinę... jak miałam na zerówkę panował mrok
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 22:03, 14 Maj 2006 |
 |
Wiersz z "Do fanatyków religijnych:
Gdzie jest Twój Blask w chwili słabości?
Co jest Twą siłą wśród przeciwności?
Jakiej on Ci udziela mądrości?
Pcha Cię ku życiu, czy ku nicości?
Mój jest światłością, co życie daje,
Jest pocieszeniem o każdej porze.
Wybacza, i kochać mnie nie przestaje,
daje mi o co Go tylko poproszę...
On chce byś doświadczył Jego miłości,
przyjął łaskę, którą daje przed Ciebie,
zmierzał w Nim wprost do wieczności,
Pełny wiary w swe miejsce w niebie.
----------------------------
I komentarz do wierszy Phoeniksa:
Nitką tekstu prosto w dół
w Twej krainy mroku płynę.
Czując strach, cierpienie, ból
mam wrażenie że tu zginę.
Powoli udaje mi się przywyknąć
do mroku, co oczy duszy zalewa,
a chwilę pużniej unosząc sie zniknąć
nad tekstu wersy wzlatując jak mewa.
I chociaż znów mnie światło otacza,
i jego ciepło na skórze czuję,
gdy zamknę oczy, ta wizja powraca,
jak pająk nić mroku powoli snuje...
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 14:16, 15 Maj 2006 |
 |
KS_ no coment Wyślij tutaj więcej swoich arsenałów co masz na kompie
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 15:46, 15 Maj 2006 |
 |
Wyluzuj sie stay, jak bym tutaj wrąbal wszystko na jeden raz to nikt by tego nie przeczytał. hehe
-------------------------------------
Tyle słów się ciśnie na usta,
głowa przepełnia się w myśli roju,
znów chwili nie potrafię ustać
zataczam kręgi w ciasnym pokoju.
Aż jedną myśl jak w sidło łapię
trzymam, już mi nie ucieknie
przerzucam ją z głowy na papier,
układam słowa bezwiednie.
Za nią następne mysli płyną,
jak nić targana ze szpuli,
by przez dłonie się me przwinąć,
w dół strony urządzająć kulig.
by gdy wypłyną już wyszystkie,
skraplając się w foremne zdania,
i robiąc mi w głowie czystkę,
ujawnić co mają do przekazania.
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 6:36, 16 Maj 2006 |
 |
Kłąb myśli leci w niebycie
"...gdzie miłość, które rozweseli me życie?..."
"...gdzie radość, która szczęście rozpala?
świat rozjaśnia, problemy w pył rozwala
i nikną w otchłani niebytu..."
Wśród ciemności, bulu, tęsknoty
myśl jedna przewodzi tym lotem.
Przepełnia ją żal bez granic:
"...Czy brak miłości może aż tak ranić...?..."
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 16:58, 16 Maj 2006 |
 |
Wiersze bardzo mi sie podobaja a co do wschodu słonca to trzeba by go z kim miłym obejrzec byloby jeszcze lepiej to byloby bardzo romantyczne np na plazy nad morzem
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Wto 20:15, 16 Maj 2006 |
 |
Niestety miałem do dyspozycji tylko widok z okna hehe. Ale i tak był zaostry
|
|
|
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|