Autor |
Wiadomość |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Pią 21:43, 08 Cze 2007 |
 |
tjaa 
skład : ja, Mike, Pablos, Alucard, Wojtek, Grafik, Dawid
było zajebiście, nie ma co ukrywać
graliśmy w prawda czy wyzwanie na ogół braliśmy prawde. Raz X wziął wyzwanie kazali mu udezyc Y <Cos> i on to zdjął tj X zdjął i gonił tym Y 
a potem przyjechała suka policyjna, wysiadla babka i facet zaparkowali na polance, z ktorej sie ulotnilismy do cienia, bo grzało jak skurwysyn i oni podchodza do nas i co robimy itp a pare osób paliło schowaliśmy puszki z piwem, ale jedną chyba i tak wyczaili. Zapytanili, czy wszyscy sa pełnoletni. No to my, że tak (Grafika juz nie było) jak odjechali to spojzałam na polanke i wylałam leżały tam dwie puszki z piwa Psy zaprakowały wóz tak, że te puszki były pod ich podzwoniem zajebisty klimat
jeden minus- mam cholernie spieczone plecy Ale jutro już będzie ok
No to tyle ode mnie ^^ Chłopcy, pisać, pisać
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Lt. Cmdr. Geordi LaForge
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:57, 08 Cze 2007 |
 |
podsumowanie dnia, to dwa bliskie spotkania trzeciego stopnia(<czegoś>X z głową Y oraz całej paczki ze stróżami prawa) i ogólne schizy.
Sam dojazd był rzeźnicki, jak sie okazało, że Impostora facet nie chcial wpuscic do busa bo mial rower xD koleś popindalał za nami, ale lancuch mu spadl przed Strzemieszycami i dojechal z niewielkim opóźnieniem...potem generalna rozstawka i beginning of the feast
generalnie prażyliśmy się dość długo, ale skapitulowaliśmy jak zaczeliśmy wyparowywać powoli... mnie sie smut wkręcił, bo brakowało mi kogoś, ale nieoceniona Suboshi wyciągnęła mnie z tego
Wnioski i spostrzeżenia: Pablos wywieszczył nalot glin, mielismy kurewne szczescie, ze Vojtasss zapomnial Shishy, a sąsiad Szantana nie wrócił z trasy z ziołem. Uffff... A i jeszcze jedno - kierowcy autobusów to bezmózgie glonojady xD
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:07, 08 Cze 2007 |
 |
Ale to uderzenie i te miny były tego warte xD
Aż się skręcałem ze śmiechu ^^
Ale w takiej paczce na wszystko można przymknąć oko xD
A suka zaparkowała idealnie ^^
W sumie wiedziałem, ze nam nic nie zrobią, znów jestem bezkonfilktowy.. dziwne to to ^^ i niech ktoś powie, że nie jesteśmy fuksiarze xD
No to teraz szukamy miejsca, gdzie można popływać bo moczenie głowy w ścieku mnie nie bawi..
|
|
|
|
 |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Pią 22:11, 08 Cze 2007 |
 |
ano kierowaca pojebany, ale co zrobić Grafik dał radę. A respect for Szantan
Alucard napisał: |
nieoceniona Suboshi wyciągnęła mnie z tego |
<zburaczona>ee jaka tam nieoceniona...ja nic nie zrobiłam takiego...tylko muzy słuchaliśmy...i nie tylko ze mną jej słuchałeś, ale też z Mikem i Wojtkiem... ^^
ano fuksiarze, ale troche sie bałam mimo to  no poszukaj poszukaj bo myslałam, że sie roztopię na tym upale
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suboshi dnia Pią 22:17, 08 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Lt. Cmdr. Geordi LaForge
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:17, 08 Cze 2007 |
 |
ale to oni puszczali te największe smuty...
a co do powtórki z rozrywki, proponuję Pogorię II/III albo Sosinę - teraz Sosina jest mało uczęszczana, możliwe, ze pół plaży będzie nasze
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:19, 08 Cze 2007 |
 |
Mick od razu krzyczal, że nie pogoria..
proponuje Balaton... nie to, bym miał bus spod domu, czy coś..
|
|
|
|
 |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Pią 22:22, 08 Cze 2007 |
 |
ja sie dostosuję Tjaa... balaton, dobry pomysł   
Tylko musimy jakieś dziewczyny zabrać, co by sie nie powtórzyla akcja z wczoraj jak sie kłucilam o was z rodzicami. Jak widac piszę, więc żyję, nie złożyliście mnie rzadnemu bustwu, nie zgwałciliście etc jak to rodzice moi mysleli...Boże kiedy oni dorosną? dobra nie odpowiadajcie nigdy btw DZIEKI ZA ZAJEBISTY DZIEN ja też Al puszczałam smenty , nie mow ze nie
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suboshi dnia Pią 22:23, 08 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Lt. Cmdr. Geordi LaForge
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:23, 08 Cze 2007 |
 |
gdzieś mi jego krzyki umknęły. Na Balatonie nie byłem... jakieś 10 lat minimum Też dobra koncepcja
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:26, 08 Cze 2007 |
 |
Umknęły, bo krzyczał, jak jechaliśmy busem
(chyba tak...) to, że jechałeś innym może sporo wyjaśniać w tej kwesti...
|
|
|
|
 |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Pią 22:26, 08 Cze 2007 |
 |
bo on to w 28 mówił 
Pogornia odpada, Balaton mi pasuje ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 9:57, 09 Cze 2007 |
 |
balaton jest spoko.......
co do tego ze twoi rodzice nie chcąc sie puszczać z tylkoma facetami to ja sie nie dziwie.....i ludzie nie pijce piwa w słońcu to szkodliwe jest
|
|
|
|
 |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Sob 17:38, 09 Cze 2007 |
 |
wiesz, nikt sie z nas nie opił 
Tjaa z tym, ze to moja sprawa, z kim chodzę (tj w paczce kto jest) a z kim nie, jak oni mają jakiś kompleks z tego powodu to ich problem , szkoda ze przy okazji ranią mnie i obrażają bliższe mi od nich osoby.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 18:13, 09 Cze 2007 |
 |
martini89 napisał: |
i ludzie nie pijce piwa w słońcu to szkodliwe jest |
No fakt, jeżeli się przesadzi, to udar gwarantowany, trzeba więc uważać. Ale na szczęście nikt nie miał zbytnio przegrzanej mózgownicy, więc wszyskto w pożądeczku.
|
|
|
|
 |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Sob 18:38, 09 Cze 2007 |
 |
Wojtek, my mamy zjebane mózgi juz nie trzeba ich przegrzewać dla nich już jest too late a nikt sie nie opił , bo nie pilismy jak zwariowani
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:01, 09 Cze 2007 |
 |
Zrycie a udar mają jednak dwa inne niezależne od siebie podloża i przesadzenie z alkoholem na słońcu kończy się zazwyczaj szpitalem.
|
|
|
|
 |
|