Home sweet home....

no fajna fajna Happy

czekamy na kolejne opisy Happy

od innych osób Happy

Ja też mam dom, haha.

Jest to m3.

Pablos wysil sie i opisz swój pokój Very Happy

ja wiem jak on wygląda, ale nie wszyscy wiedzą Very Happy

my opisywaliśmy Very Happy

Gość

no czekamy czekamy Very Happy

Jest duży xD

I jest tam burdel.

Gość

masz burdel w pokoju? Shocked

a ile jest w nim kobiet? < jakie załagodzenie> Co na to rodzice?

ale wy się opisujecie.. ja chyba nie opisałam mojego pokoju, ale moge opsiac, dal tch ktorzy jeszcze nei widzieli.
kolory dominujące to brąż i niebieski.
głównie składa się z korka, bo mam tego baardzo dużo i ogolnie bardzo lubie korek, moj atata tez, dlatego jest wszedzie xD
mam parkiet pomlowany jakimś fatalnym lakietrem, bo juz niedlugo po pomalowaniu zaczal sie niszczyc, kiedys tzreba pomalowc jeszcze raz, tudziez zrobic podloge od nowa, ale nie wiem.
na jednej ścianie są gipsowe kamienie.
ogólnie średnio lubie ten pokoj.
zawsze wolałam miec pokój na strychu [ale do tego tzreba podniesc dach, wiec kij z tym], bambusowy korek na ścianie Very Happy

[ale on jest śliczne, jeden z najfajniejszych jakie widziałąm], ogólnie, taki no nie umiem opisać, ale taki by był bambusowy xD
i ja lubie poduszki Very Happy

a najbardziej lubie moj niebieska serduchową, ktorej kuzyni jeszcez nie zdązyli zniszczyc, ktora jest na tyle duza [wysoka] ze nie umiem na niej zasnąć, a na tyle miekka, ze moge ją ściskać Laughing

jest bardzo fajna ;D miałam poduszki fajniejszer, ale nie wszsytkie przezywają kontakt z kuzynami.,. zresztą jakby spojrzec nq moj pokoj to w sumie polowa jest zdewastowana przez kuzynow,... ^^'.

Nudzi mi sie wiec opisze kawałek mojego pokoju a ścislej biurko z kompem.

Mamy lato, wakacje, a mamy nie ma więc jest jak zwykle bajzel.

I tak obok kompa walają sie : kalkulator, 2 ołówki, puste opakowanie po chusteczkach, kilka kartek, ulotka, kupa płyt na kupie, jeszcze wiecej płyt pod tą kupą, opakowanie po serku gouda sprzed 2 dni, troche papierków po cukierkach, tic tac, bilety, karta postaci, puste opakowanie na płyty, fallout 2 od dawida i troche brudu oraz kasy.

to ja również tylko biurko Happy

płyty, płyty, płyty... CD-Action #127, wydrukowany mail, karty iluzjonisty, dokumenty (dowód, bilet miesięczny, legitka szkolna i dżillion kart postaci), myszka-maskotka, instrukcja do płyty głównej, skrypt obsługi Delphi (Autor Jerzy Kłoda Happy

), krople na alergie, komórka, kubek z resztkami zupki instant (ale czad, przyschnął do blatu i nie moge go oderwać Happy

), dwie niedopite (gul, gul - już Happy

) puszki po npojach, butelka po browarze, jakis niepiszący flamaster Happy

no, to chyba wszystko Happy

mam podobnei alucard...oprocz tych browarow i niedopitych puszek po napojach....najgorszy balagan mam z cdkami....czesto je wywalam z szafek i rozmaitych plek ale jeszcze czesciej nie chce mi sie ich sprzatac....czasami moja podloga jest wylozona cdkami jak kafelkami....

no to moje biorko tzw lekcyjne.
Bukiet kwiatów ( róże-a jakże by inaczej) na me przywitanie dzisiejsze.
Jeden w połowie rozpakowany plecak bo mi sie całego nie chciało.
Reklamówka po zdjęciach.
Dziurkacz.
Lampa nocna.
Przybornik z flamastrem, 2 ołówkami, gumką ( do mazania-by nie było).
I ok 2 tygodniowy kurz bo i przez około tyle mnie nie było w domu. :)czyli syf totalny.

Dla konttastu opisze biorko komputerowe. No wiec monitor i tzw MATKA. Głośniki.. Neostrada. Pusta ramka na zdjecie, komótka i antena z wierzy HIFI. Yu kurzu nie ma bo pierwsze cozrobilam to przetarłam kompa i to biórko.

A na stoliku nocnym butelka Nestetea cytrynowej, słuchawki+mikrofon oraz nowo zakupiona, jakże cudna lektura o zabawnym tytule " Lalka"

( dla tych co tej zabawnej lektury nie zajazyli. LAlka to zabawka:) stad zabawna lektura, aczkolwiek o zabarwieniu ironicznym Happy

)