Jaki masz dzisiaj humor :D

Wyjątkowo kiepski. Nie mam siły na nic. Pogoda beznadziejna. Jutrzejszy dzień zapowiada się beznadziejnie. A wogóle nie wiem o co mi chodzi... Czasem chyba muszę pomarudzić.

ja miałam dziś okey dzień, ale był tez pt "bez kija nie podchodz" bo chwilami byłam agresywana. Nie martw się Słońce, będzie dobrze<przytulam>

cholernie kiepsko się zaczyna... bobaczymy co będzie potem :(

miałam okey, byłam w szkole na zakończeniu, choć wcale nie musiałam jako absolwentka, ale wystarczyło, że wróciłam do domu. ehh nienawidzę tego domu. Wybitnie go nienawidze. Powiedzcie mi czy to taki grzech, że NIE LUBIĘ bawić się z moim bratem? Cholera jasna on ma 4 lata, ja mam 19! on nie jest dla mnie żadnym partnerem do zabaw. Albo dzisiejsza sytuacja, z przed paru minut. Wiktor rzucał dużą piłką w moim pokoju. Ja mu grzecznie zwróciłam uwagę, żeby nie rzucał niczym u mnie w pokoju, bo mam dużo rzeczy na półkach. Na co ojczym wparował i sie dojebał, że tradycyjnie wszystkiego Wiktorowi zabraniam, że sie z nim nie bawię, itp itd... aha i jestem pępkiem świata... ja sie chce wyprowadzić ;( bo ja psychicznie nie wytrzymam, Wiktor to mój brat i czasem mu przeczytam książkę czy coś ale do cholery ja mam swój świat, swoje sprawy i znajomych. Dlaczego moi rodzice, o przepraszam matka ze swoim facetem, nie potrafią tego zrozumieć i uszanować? Ile razy ja mam im jeszcze powtarzać? Albo mi fochy strzelają, że ja Wiktora nie przytulę itp itd a co ja do cholery jestem? :( Czasem go przytulę, ale ...nie no brak mi po prostu słów jak wyrazić to jak mi cholernie przykro, że jestem tak traktowana. W ogóle mnie nie znają a oceniają. To przykre, jak własna rodzina nic o Tobie nie wie. A moja dokładnie tyle o mnie wie. NIC. Dobra, kończę by Was nie zarazić moim zajebistym humorem.

ciesze sie z zakończenia roku szkolnego ale jednocześnie powala mnie na kolana ilość lektur na wakacje........;/

pozdrowienia dla p. Król. Za wszystko :/ Marta a może napiszemy do niej wiersz? Sonata do pierdalniętej Pani Król...myślę, że nam dużo osób pomoże. Wybacz Wojtek, że jade po Twojej cioci, ale nie lubie jej. I nie "bo tak". tylko poprostu jej nie cierpie. Ze wzajemnością z resztą.
Humor..bez zmian.

ja tam chętnię się przyłącze.. nie ma sprawy....., a humor mam zjebany na maxa........ :/

mój się polepszył...Dawid mnie zrył. Zajzyjcie do działu Twórczość-jesteś tym co pijesz.

Co do P.Król, prywatnie to na prawdę świetna kobieta, ale w szkole daje czadu... Nie da się ukryć. Bardziej mnie boli fakt, że myślałam, że przy niej bardzo dobrze jest się przygotowanym do matury, a mała matura wykazała jednak inaczej. Chociaż ja nie narzekam Happy

Humor bardziej skłaniający się do poztywynego, jadę dzisiaj na wianki sprzedawać tandetne światełka Laughing

I nie żebym miała z tego mały ubaw Happy

udany. ^^ wieczór sie zajebisty zapowiada.

dobra wczoraj był klimat Very Happy

Ale dziś to było mistrzostwo już Very Happy

rodzice mieli dla mnie dzis niespodziankę, zabrali mnie do znajomych takich, z ktorymi 12 i wiecej lat temu jezdzilismyna wakacje, bylo tam 6 rodzin w ktore zawsze jezdzilismy:D ot spotkanie po latach. i tam byl syn gospodarzy Przemek( z ktorym jako jedynym sie 3 lata temu widzialam , a z reszta po 12 i wiecej lat) . Very Happy

i tak gadamy gadamy o wszystkim i cos o naszych zwiazkach wyszło, i ja tekst:"no mnie sie do zamążpójscia nie spieszy", na to mama przemka: najpierw Przemek ci musi pozwolenie na rozwod dac Very Happy

a my zbaranielismy i przemek i ja:D na to jego mama dalej: to co wy nie pamietacie zew bługarii 12 lat temu slub braliscie? Very Happy

nie no ja pamiętam, że z Przemkiem stale za rękę chodziłam tam, ale nie pamiętam ślubu Very Happy

humor wyrąbany w kosmos Very Happy

a niespodzianka wyrąbana w kosmos Very Happy

musze jakieś obrączki kupić XDD

oczekujący Very Happy

coś pomiędzy ekstazą z czekaniem na impreze i to POTĘŻNĄ impreze ^^ a jednocześnie dół wywołany paroma sprawami. 50:50 ale nei jest źle... ^^

b.szczęśliwa, bo wszystko idzie w dobrą stronę. Życie jest piękne, Tracy Chapman w głośnikach, miłość wszędzie, imprezy wszędzie, wolność wszędzie... Czego chcieć więcej? Cieszę się szczęściem innych. Heh.

Mama dobry humorek mimo tych chmurek i deszczyku..;)
mam nadzieje, ze wy tez..:*