 |
|
Autor |
Wiadomość |
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)

Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^
|
Wysłany:
Sob 16:24, 07 Lip 2007 |
 |
[link widoczny dla zalogowanych]
jest na nim dziwny test....mnie wyszło 4w5 czyli musiałam wejść w 4 czyli w indywidualiste ...
w każdym razie wynik jest taki:
Skrzydło 5, daje czwórce introwertyczne zachowanie, odsuwanie się od innych, złożoną osobowość. Ta czwórka może być intelektualistką ale posiada wyjątkową głębię uczuć. Jest otwarta na duchowe i estetycznie doznania. Znajduje wiele znaczeń dla prawie wszystkich zdarzeń. Może posiadać silną potrzebę i umiejętność aby realizować się artystycznie. Samotnik, wygląda tajemniczo i jest trudna do "rozszyfrowania". Do świata zewnętrznego podchodzi z rezerwą, ale wewnętrznie bardzo go przeżywa. Gdy się w końcu otwiera, to bardzo gwałtownie i całkowicie, bez żadnych oporów. W stresie, 4w5 bardzo łatwo popada w alienację i depresję. Wiele czwórek z tym skrzydłem ma odczucie zupełnej inności, jakby pochodziły z innej planety. Narzeka na swój obecny los, wspomina i przeżywa wiele razy zdarzenia z przeszłości. Dość często ma posępne oblicze, odsuwa się od innych z uczuciem zawiedzenia lub poczuciem wstydu. Żyje we własnym świecie bólu i straty. Może mieć bardzo chorą duszę, wyobrażać sobie i interesować się własną śmiercią.
ANALIZA:
głębia uczuć- tja nie da się ukryć. Jestem romantyczną duszą..ale na moje szczęście umiem odróżnić fikcję od jawy.
co do realizacji artystycznej- wtajemnieczeni wiedza....no a tak poza tym to pisze wiersze...
samotnik- czasem. Lubię być sama, ale lubię też być w grupie. A jak jestem sama to z tego powodu nie rozpaczam. Włączam wtedy muze i odpływam pisząc wiersze( potwierdza się to co powiedzialam wyżej?). I fakt, trudno mnie rozszyfrować, bo do otwartych osób to ja nie należę. Otwieram się tylko przed tym, komu naprawdę zaufam( chylę głowę przed jednostkami).
w stresie zdaża mi sie popadać w alienacje z prostego powodu-chce wszystko przemyśleć, więc się odcinam.
Co do depresji- mam silną psychikę, więc na ogół daję sobię radę. Chociaż rok 2005 dal mi popalić....albo ostatnie pół roku daje mi mocno w kość też, heh było, minęło, nie ma i nie wróci.
nie nażekam na swój los- wiem, że to co ma być i tak będzie.
wspominam zdażenia z przeszłości - racja. Te miłe-wiadomo. Wspomnienia a te nie miłe- chce zrozumieć, gdzie popełniłam błąd. Wiem, że to nic nie zmiei, nie cofnie czasu. Ale chce w ten sposób wyrabiać sobie w coraz większym stopniu umiejętność dostzegania swoich wad i umiejętność samokrytyki.
czasem zdaje mi się, że pochodzę z innej planety bo mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Na szczęście tylko czasem:)
o posępne oblicze to musze chyba spytać Was. Wiem, że czasem moje oczy są przeraźliwe puste i smutne, ale że jest aż tak źle?
ze wstydu to ja sie chce zapaść niekiedy pod ziemię...szkoda, że takiego daru nie mam. Za to mam kilka innych i one niekiedy nie dają mi żyć stając się poprostu przekleństwem.
co do śmierci- kto o niej nie myśli? O tym jak chcę by wyglądała moja śmierć wiedzą może z 4 osoby, jeśli nie liczyć mnie. I tu również ujawni się moja romantyczna dusza....
a co o analizie myślicie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Śro 20:38, 15 Sie 2007 |
 |
Kiedyś starałem się to zrobić. Ale jakoś nie mogłem się za bardzo przyporządkować to jakiegoś konkretnego schematu. Tak mniej więcej cały czas mi wychodziło że jestem pośrednio w trzech na raz. Jest tyle miliardów ludzi że trudno jest każdemu przyczepić plakietkę jakiegoś stereotypu w 100 procentach bez generalizowania w pewnym stopniu.
|
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:54, 15 Sie 2007 |
 |
|
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |