Phoeniks
Gość
|
Wysłany:
Nie 8:34, 20 Sie 2006 |
 |
Chcaiłbym, by tu ostrzegać przed naprawde kiepskimi filmami. Niestety było mi dane obejrzeć najbardziej denny film, jaki kiedykolwiek sie pojawił w kinach (a jeżeli są gorsze, to nie chce nawet o nich wiedzieć).
Ów film to "Last Days" mający nawiązywać do ostatnich dni życia wokalisty Nirvany. Już po pierwszym kwadransie, zobaczeniu, jak główny bohater sika do jeziora i suszy skarpetki przy ognisku, chcieliśmy wyjść z kina. W sumie straciliśmy po 13 zipa na bilety na "świetny film", a wyszliśmy i tak przed zakończeniem seansu.
Jeszcze raz ostrzegam:
NIE OGLĄDAJCIE TEGO!!!
|
|
|